DWA pociągi zderzyły się na kluczowej linii górniczo-eksportowej w Republice Południowej Afryki, zamykając trasę borykającą się z problemami, które spowodowały, że natężenie ruchu kolei osiągnęło poziomNajwiększy port węglowy w Afrycedo najniższego poziomu od trzech dekad, podaje Bloomberg.
Jak poinformowała państwowa firma logistyczna Transnet, pracownicy próbują oczyścić pociągi, które wykoleiły się w wyniku wypadku, do którego doszło w pobliżu Richards Bay na wschodnim wybrzeżu kraju.
Zakłócenia mają miejsce, gdy Transnet stara się poprawić swoją wydajność, szczególnie na linii transportującej węgiel z kopalni w prowincji Mpumalanga w Republice Południowej Afryki do terminalu węglowego Richards Bay, największego tego typu obiektu na kontynencie. Wolumeny spadły, z czym borykała się państwowa spółka
wykolejenia, braki w sprzęcie, wandalizm, korupcja i zła pogoda.
Według danych budżetowych nieefektywność kolei w 2022 r. będzie kosztować gospodarkę Republiki Południowej Afryki 411 miliardów SAR (21,8 miliarda dolarów) i pogłębia niedobory podatkowe rządu.
Firmy, w tym Thungela Resources, Glencore Plc i Exxaro Resources, wyeksportowały w 2022 r. za pośrednictwem RBCT 50,4 mln ton węgla, co stanowi najniższy wolumen od 30 lat. Firmy nie odpowiedziały na przesłane e-mailem prośby o komentarz.
Transnet ma także kłopoty finansowe. W zeszłym miesiącu Skarb Państwa zgodził się udzielić spółce gwarancji zadłużenia w wysokości 47 miliardów SAR, dzięki czemu około połowa kwoty będzie dostępna na pokrycie bezpośrednich zobowiązań.