W ostatnim czasie na Morzu Czerwonym, w Cieśninie Bab el-Mandeb i na pobliskich wodach często dochodziło do ataków na statki towarowe. Kilka przedsiębiorstw zajmujących się żeglugą kontenerową ogłosiło zawieszenie całej żeglugi kontenerowców na Morzu Czerwonym i pobliskich wodach.
16 grudnia CMA CGM, trzecia co do wielkości firma zajmująca się transportem kontenerowym na świecie, wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że w związku z rosnącymi obawami o sytuację w zakresie bezpieczeństwa na Morzu Czerwonym i pobliskich wodach grupa ogłosiła zawieszenie całego transportu kontenerowego przez Morze Czerwone do odwołania. Ponadto 15 stycznia agencja Reuters poinformowała, że Maersk, największa na świecie firma zajmująca się transportem kontenerowym, również zawiesiła do odwołania wszystkie rejsy statków przez Cieśninę Bab el-Mandeb, która łączy Morze Czerwone i Zatokę Adeńską. Niemiecki przewoźnik Hapag-Lloyd również ogłosił 15 grudnia, że zawiesi żeglugę swoich kontenerowców na Morzu Czerwonym do 18 grudnia.
Od czasu wybuchu nowej rundy konfliktu palestyńsko-izraelskiego 7 października siły zbrojne Houthi w Jemenie wielokrotnie twierdziły, że przeprowadzały ataki na cele w Izraelu. Siły zbrojne Huti wielokrotnie atakowały cele na Morzu Czerwonym za pomocą rakiet i dronów. Od połowy listopada siły zbrojne Huti rozszerzyły zakres swoich ataków na cele izraelskie, rozpoczęły ataki na „statki powiązane z Izraelem” na Morzu Czerwonym i w dalszym ciągu eskalują związane z tym zagrożenia. Ostatnio wiele statków towarowych zostało zaatakowanych na Morzu Czerwonym, w Cieśninie Bab el-Mandeb i na pobliskich wodach.
Kanał Sueski-Morze Czerwone, międzynarodowa arteria żeglugowa, strzeże arterii transportowej między Azją, Afryką i Europą, łączy Morze Czerwone z Morzem Śródziemnym i jest jedną z najbardziej ruchliwych dróg wodnych na świecie. Cieśnina Bab el-Mandab położona jest na południowym krańcu Morza Czerwonego, łącząc Morze Czerwone z Zatoką Adeńską. Jest to obowiązkowa przełęcz dla statków pływających pomiędzy Oceanem Indyjskim a Oceanem Atlantyckim, a jej strategiczne położenie jest bardzo ważne. Analitycy obawiają się, że jeśli napięcia na Morzu Czerwonym i pobliskich wodach nasilą się, a branża żeglugowa ulegnie dalszym zakłóceniom, może to mieć wpływ na międzynarodowy łańcuch dostaw.